Dyniowe kluski z rydzami

To jest oda do jesieni i żadnego słowa więcej.

Składniki na 2-3 porcji:

350 g dyni (bez pestek i bez skóry)

ok 25/300 g mąki (super smakuje pół na pół pszenna z orkiszową)

1 jajko

3 łyżki tartego dziurawa lub parmezanu

3 szczypty gałki muszkatołowej

300 g grzybów (u mnie najlepiej sprawdzają się rydze)

2 ząbki czosnku

50 g masła lub oliwy

2 gałązki szałwii

3 łyżki pestek dyni

sól, pieprz

Dynię trzeba pokroić w kostkę, ułożyć na blasze do pieczenia i skropić oliwą. Piec przez 20-30 min w nagrzanym piekarniku w 190 stopniach, wystudzić i rozgnieść na puree.

Dodać do dyni jajko i powoli dodając mąkę zarabiać ciasto. Jest mocno klejące, ale nie należy się tym zrażać ;) na koniec dodać 1 łyżkę parmezanu, 2 szczypty soli i gałkę muszkatołową. Blat oprószyć mocno mąką, przełożyć ciasto, oprószyć mąką i utoczyć wałek. Pokroić na małe kwadraciki.

Zagotować lekko posoloną wodą. Grzyby dokładnie oczyścić, wrzucić na wrzątek na ok 3 min. odcedzić. Czosnek (w całości razem z łupinką) oraz szałwię lekko podsmażyć na maśle (ok 2 min na małym ogniu) dodać rydze, smażyć aż się zarumienią, wyjąć czosnek, na koniec dodać pestki.

Zagotować wodę, lekko posolić. Do wrzątku wrzucać kluski, gotować na średnim ogniu aż wszystkie wypłyną. Odcedzić, dodać na patelnię z rydzami, lekko podsmażyć. Przełożyć na talarze, posypać świeżo zmielonym pieprzem i posypać dziugasem.